Dla nich świat to za mało, są ciekawi życia, ryzykują, docierają nawet tam, gdzie nikt się ich nie spodziewa. Sprawy krajowe, międzynarodowe, lokalne czy globalne, interesuje ich wszystko. Choć łączy ich tak wiele, mają różne metody działania. Determinacja, sposób zadawania pytań, słuchania rozmówców, opisywania wydarzeń, zdobywania informacji. Posługują się tymi samymi narzędziami, a potrafią wypracować własny styl narracji. Wśród nich są tacy, którzy lubią działać w tłumie i tacy, którzy czekają aż opadnie pył i wrzawa, by wkroczyć do akcji. Nie ważne gdzie jest ich newsroom , zawsze znajdą miejsce, z którego potrafią wysłać materiał, nadać relację. Spotkałem wielu takich reporterów na swoje drodze zawodowej. Wśród nich także Polaków Mariusza Maxa Kolonko czy śp. Waldemara Milewicza. Od obieżyświatów można się naprawdę nauczyć wiele dobrego.