Autoprezentacja, rozpoznanie umiejętności i potrzeb grupy, współpraca. Tak zazwyczaj rozpoczyna się moje pierwsze spotkanie z nową klasą, w szkole lub studentami na uczelni. Wchodzę do pracowni i zazwyczaj widzę to samo – młode, uśmiechnięte lub zamyślone twarze, mniej lub bardziej zainteresowane tematem warsztatów dziennikarskich czy medialnych. Nie marnuję czasu na długi monolog. Na rzutniku lub telewizorze wyświetlam informacje o tym kim jestem, czym się zajmuję i co osiągnąłem w życiu zawodowym. Do tego, w uzupełnieniu, pokazuję kilka gadżetów w postaci filmografii, dużego pliku dziennikarskich przepustek i akredytacji z różnych wydarzeń. Pokazując kilka artefaktów szybko przechodzę od epoki analogowej do epoki cyfrowej – wyjaśniając w jaki sposób spinam te dwa wymiary działalności dziennikarskiej.



Kamera, mikrofon akcja – teraz role się odmieniają i uczestnicy moich warsztatów medialnych zaczynają działać. Odpowiadają na szereg pytań. Zaczynam od tych bardzo podstawowych dotyczących identyfikacji poszczególnych osób, ich wzajemnych relacji, zainteresowań, specyfiki grupy, środowiska w którym uczą się i pracują na co dzień. W ten sposób szybko ustalam, kto w grupie wyróżnia się odwagą, postawą, chęcią współpracy, podejściem do tematu. Działam w myśl zasady, im dalej usiadłeś od prowadzącego zajęcia, tym częściej będziesz narażony na konfrontacje. Nie ma mowy o bierności. Każdy ma coś ciekawego do powiedzenia, tylko nie każdy chce się tym chętnie podzielić. W każdej grupie szybko ujawniają się liderzy, frontmeni i milczki. Najaktywniejszych doceniam, wycofanych dopinguję do aktywności. Zamiast odpowiadać na siedząco z ławki, proponuję wyjść na środek i spojrzeć grupie w oczy. Najbardziej opornym daję czas, podpowiadam, podchodzę do ich stolika, nawiązuję dialog, stopniowo pobudzam do działania.




Odkrywanie medialnych talentów, to jeden z najważniejszych elementów warsztatów. Zaczynamy od krótkich wywiadów, na różne tematy. Wyjdź na środek, stań przed kamerą i odpowiedz na kilka pytań. Dlaczego wybrałeś ten kierunek nauczania? Co wyróżnia tę klasę? Jak widzisz swoją przyszłość po ukończeniu tej szkoły? Jakie masz zainteresowania? Jak komunikujesz się ze światem za pomocą mediów społecznościowych? Co publikujesz, jakie zdjęcia zamieszczasz? Następnie przechodzimy do bardziej szczegółowych pytań i dłuższych wypowiedzi. Gdybyś miał/miała zachęcić inne osoby do wybrania tej szkoły, to jakbyś to zrobił/a? Jak oceniasz poziom nauczania? Jak oceniasz pracę nauczycieli? Jak wyglądają wasze relacje?
W tym samym czasie pracujemy nad zagospodarowaniem przestrzeni medialnej, wyjaśniamy sobie jak prawidłowo ustawić się przed kamerą, na co zwrócić uwagę, gdzie kierować wzrok, jak pracować z mikrofonem, jak uporządkować tło widziane za naszymi plecami?


Aktywność widowni, to także ważny element warsztatów medialnych. Podczas wywiadu, podglądamy na ekranie, w czasie rzeczywistym, reakcje pozostałych osób przysłuchujących się nagraniu. Bardzo często zdarza się, że w dużej grupie panuje rozkojarzenie. Ktoś rozmawia, ktoś ciągle poprawia włosy, ktoś ma bałagan wokół siebie, ktoś przyjął dziwną postawę ciała itd. Dopiero analiza wideo, uświadamia tym osobom, jak bardzo ich zachowanie wpływa na przekaz, odbiór, komunikację. Podczas medialnego show, rola widowni jest bardzo ważna, trzeba o tym pamiętać.


Łowca liderów wkracza do akcji – czas na wywiady z najbardziej wygadanymi. Elokwencja i pewność siebie to główne cechy osób wyróżniających się w grupie. Rozmowa przed kamerą, z takimi uczestnikami warsztatów, to zawsze wyzwanie. Oczywiście może być łatwo, miło i przyjemnie, wystarczy jednak zadać kilka trudniejszych pytań, zaskoczyć, zmienić atmosferę i robi się zdecydowanie ciekawiej. Kluczem do zmiany dramaturgii jest wiedza nieoficjalna, pytania z tego zakresu są najbardziej niewygodne i stawiają rozmówcę w najbardziej niekomfortowej sytuacji. Jedni próbują pływać za wszelką cenę, inni szybko toną i panikują. Oczywiście i z tych opałów można łatwo wybrnąć, stosując sprawdzone sztuczki, w stylu odniosę się do tego po szczegółowym zapoznaniu się z informacjami, po ich zweryfikowaniu. Proszę dać mi więcej czasu na odpowiedź, nie chcę spekulować, chcę być precyzyjny/a potrzebuję więcej czasu na odpowiedź itp.


Praca z całą grupą jednocześnie, to także prawdziwe wyzwanie podczas warsztatów. Konkurs na najbardziej oryginalny wygląd, fryzurę, grupowe śpiewanie i tym podobne zabawy angażujące cały zespół, rozluźniające atmosferę, wymagają dużej koordynacji.



Sztuczki i podpowiedzi. Jak nagrać wywiad z dużo wyższą osobą np. koszykarzem, siatkarzem? Wystarczy stanąć na podwyższeniu i zgubić różnicę odpowiednio kadrując. Jak pozować do zdjęć w odniesieniu do ścianek, stojaków reklamowych, prezentowanych przedmiotów? Należy zachować odpowiedni dystans, ustawić się pod odpowiednim kątem, zadbać o odpowiednie oświetlenie.

Kolejne ćwiczenia to – jak zrobić dobre selfie, jak nagrać krótką relację z pomocą smartfona, jaki wybrać kadr, jak pracować mimiką, jak gestykulować, jak panować nad emocjami, gdzie kierować wzrok, jak mówić i jak słuchać?
Research – zadanie na szybkie zebranie informacji, na wybrany temat, rozmowa z informatorem, wybór wiadomości, ich logiczna i ciekawa prezentacja. Piramida informacyjna – co, gdzie, kiedy i dlaczego?


Podsumowanie – spotkanie dziennikarza z uczniami czy studentami kierunków medialnych to jak spotkanie praktyki z teorią. Gołym okiem widać jak bardzo zmienia się współczesny nadawca i odbiorca. Młodzi twórcy to jednocześnie bardzo sprawni użytkownicy globalnych sieci komunikacyjnych. Mają bardzo sprecyzowane oczekiwania i potrzeby. Często idą na skróty, rzadko coś odkrywają, raczej powielają i przekazują treści. Mają ograniczoną wiedzę na temat prawa, kompetencji, ochrony wizerunku, dostępu do informacji publicznych, podziału ról społecznych, funkcjonowania różnych instytucji. Z drugiej strony chętnie angażują się w projekty, szybko przyswajają nową wiedzę, zwłaszcza techniczną. Odpowiednio zmotywowani, dzielą się swoimi pasjami, przełamują nieśmiałość, podejmują nowe wyzwania. Taka praca wymaga jednak dużej regularności, zmienności zadań, wsparcia ze strony przełożonych. Podobnie jak w redakcji, sprytniejsi, odważniejsi, szybsi wymuszają rozwój całego zespołu.

Zalecenia – prowadzący zajęcia z dziennikarstwa musi być jak wydawca i redaktor naczelny. Musi znać swój zespół, dobrze wiedzieć komu jakie zadania przydzielać, w jakim czasie oczekiwać efektów, mieć wszechstronną wiedzę, ciekawe pomysły, korzystać z różnych narzędzi medialnych. Pisać, nagrywać, publikować, eksperymentować formą i treścią. Pobudzać kreatywność, odwagę, uświadamiać odpowiedzialność, stawiać na działania autorskie. Nazwisko twórcy musi kojarzyć się odbiorcom z konkretną jakością. Rozpoznawalność to nie wszystko, liczy się dociekliwość, odwaga, wszechstronność, styl.