Dla mnie w każdej opowieści najważniejszy jest człowiek. Nie firmy, nie produkty, nie instytucje, a tworzący je ludzie. Opowieść o każdym z nas, może być najlepszą historią, o jakiej słyszał świat. Warto poznawać i odkrywać losy ludzi zwyczajnych i niezwyczajnych. Ich życiorysy, przygody, odkrycia, dokonania, życie zawodowe, rodzinne, tułacze, pełne powodzeń i porażek, wzlotów i upadków, może opisać amator i zawodowiec. Nie ma znaczenia, czy human story wyszło spod pióra dziennikarza, blogera, kronikarza, autora wpisów na Facebooku czy innych publikatorach. Najważniejsze ile jest w tym szczerości, prawdy, wrażliwości, zaciekawienia, osobliwości. Warto je udokumentować zdjęciami, nagraniami, cytatami, osobistymi pamiątkami. Tak powstaje najlepsze archiwum życia.


